Czy znasz serial telewizyjny Gra o Tron? Dziś tę serię zna każda osoba prowadząca aktywny tryb życia lub po prostu mająca połączenie z Internetem. Wielu obejrzało już wszystkie dostępne seriale, ktoś nawet przeczytał wszystkie książki, ale wciąż jest wielu, którzy zastanawiają się, czy warto poświęcić kilka dni na oglądanie tej kreacji. To właśnie dla takich osób style.techinfus.com/pl/ chce napisać własną recenzję serii Game of Thrones.
Jesienią 2024 roku trochę się rozchorowałem i aby umilić sobie czas, postanowiłem obejrzeć ten serial. Jeden po drugim przejrzałem wszystkie dostępne w tamtym czasie odcinki. Potem znalazłem książki z kontynuacją i postanowiłem nie czekać na wydanie nowych sezonów, ale przeczytać wszystko i od razu się dowiedzieć. Prawda jest taka, że nie skończyłem czytać i poddałem się, a potem przyszedł żal z powodu straconego czasu.
Ta seria to bajka, nie mistycyzm, nie science fiction, nie dramat historyczny, ale bajka, w której jest bardzo mało bajki. Ponadto w serii jest zbyt wiele postaci i wątków, trzeba długo czekać, aż ponownie zapamiętają tę lub inną postać.
Nie ma głównych bohaterów, a raczej są, ale jest ich zbyt wielu i nie zrozumiesz, kto jest głównym.
Oglądając serial łapiesz się na myśleniu, że pokazano średniowieczną Europę, ale jednocześnie zdajesz sobie sprawę, że wszystko jest bajką i nie ma sensu rysować paraleli z prawdziwymi wydarzeniami i postaciami historycznymi.
W tej bajce jest mało magii i nadprzyrodzonego, z którego powstaje dziwne wrażenie, jak rzeczywistość, ale jednocześnie bajka.
Ogólnie po obejrzeniu wszystkich odcinków i przeczytaniu niektórych książek znam fabułę, mogę kontynuować rozmowę na temat serialu Gra o Tron, ale to w żaden sposób nie uzupełniło mojej wiedzy, nie poszerzyć w jakikolwiek sposób moje horyzonty, przyniosło to tylko wątpliwe wrażenia.
Większość filmów ogląda się za to – dla wrażenia doświadczenia, ale w przypadku Gry o Tron trzeba poświęcić sporo czasu. Ten serial, jak wiele innych, uzależnia, chcę obejrzeć i dowiedzieć się, co będzie dalej, kto wygra? Wszystkie seriale budowane są na tej zasadzie, aby przeciętny człowiek raz za razem siadał przed ekranem telewizora i po drodze wraz z serialem oglądał nowe reklamy i kupował towary reklamodawców.
W moim przypadku nie było reklamy, ale zmarnowałem trzy dni mojego życia. W tym czasie można było przeczytać książkę, która przyniosłaby realne korzyści i korzyści do życia.
Dlatego tym, którzy cenią swój czas, a nie szukają pustej rozrywki, żeby jakoś zabić czas, nie radzę nawet zacząć oglądać ten serial.