Jak znaleźć swój styl
Styl zaczyna się od środka. Znalezienie swojego stylu oznacza zrozumienie siebie, kim jesteś i czego chcesz.
Często od 20 do 30 lat szukamy siebie, a nasze wizerunki mogą być zupełnie inne, często nawet w tym okresie nasz styl nie jest dla nas widoczny i niezrozumiały.
Ważne jest, aby nie naśladować innych i nie kopiować ludzi, których styl ci się podoba. Odnajdziesz swój własny, niepowtarzalny styl, nosząc najpierw to, co naprawdę lubisz.
Nazywam się Svetlana Kravets, jestem stylistką i mówię ludziom, jak wyrażać SIEBIE poprzez ubrania, osiągnąć sukces, zdobyć upragnioną pracę i wiele więcej...
Ale mój styl zaczął się tak samo, jak wszyscy inni, od poszukiwania siebie.
W szkole grałem w koszykówkę, brałem udział w wyścigach na krótkich i długich dystansach, uwielbiałem wszelkiego rodzaju środki transportu i różne niedokończone przedmioty, które można studiować bez końca. Moim ulubionym wyglądem w tamtych czasach był krótki top i spodnie dresowe, a nienawidziłam spódnic. Do tej pory, chcąc ponownie doświadczyć tego stanu pewności siebie i aktywności, zakładam swój przytulny sportowy styl.
Wtedy zaczęła się manifestować moja twórcza natura, zaczęłam szyć, rysować i czytać tony książek, pogrążając się w depresyjnej, cierpiącej od dawna kobiecie. Wędrowałem od śmiałej i odważnej Scarlett O'Hara do zdesperowanej Anny Kareniny. Były też inne postacie książkowe, które szokowały moją wyobraźnię, ale styl ten był bardziej odzwierciedlony w dramacie z jasnymi elementami stylu romantycznego. Ciemne kolory w ubraniach, strzały w oczach i bezbronność przejawiające się w zewnętrznej chudości i kruchości.
Stopniowo zaczęłam wchodzić w styl boho, workowate torby, dżinsowe buty, szerokie spodnie i długie, lekko rozczochrane włosy. Szczególnie podobał mi się kwiatowy nadruk i używałam różnych pelerynek na każdym stroju.
Na instytucie padł etap przejścia do kobiecej sylwetki. W szafie znajdują się rozkloszowane dżinsy, już bardziej powtarzające figurę, buty na koturnie i torebki z frędzlami. Już polubiłem elementy stylu wiktoriańskiego. Nadal uwielbiam bufiaste rękawy. Teraz, nawiasem mówiąc, wracają do mody.
Potem szalona gra miast i obrazów. Kamizelka w paski też zabiera na wycieczkę do Paryża, a pałacowe sukienki i „domowe buty” – muły zabierają je do Dubaju… Chciałam wpasować się w miasto, poczuć jego energię, być wszędzie „swoją”. Potraktowałam to jako modowe wyzwanie, które często w moim przypadku ograniczało się do walizki. Ale inspiracja była tak silna, że byłem gotów założyć od razu 3 spojrzenia, gdyby nie mieściły się w walizce.
Podróżowałem i bawiłem się kolorami, nadrukami, teksturami i stylami. Długa, niesamowicie wciągająca gra. Czasami obrazy były naprawdę dobre i harmonijne, ale było też zbyt wiele obrazów. Wszystko to jest kwestią praktyki i tutaj najważniejsze było spróbować.
Jeśli szukasz swojego stylu, zacznij od tych punktów:1. Punkty. Początkowo dbając o zdrowie moich oczu, zdałem sobie sprawę, że w różnych okularach samo odczuwanie też jest inne. Wypróbuj różne kształty okularów - od surowych kształtów po miękkie, płynące oprawki. Intuicyjnie będziesz chciał założyć zwiewną sukienkę pod gładką linię okularów. A okulary o wyraźnym geometrycznym kształcie można podkreślić surową kurtką.
2. Urządzenie stylistyczne - blokowanie kolorów. Jeśli boisz się zagłębić w nadruki i ich kombinacje, zacznij od kombinacji 2 lub 3 „czystych” kolorów. Zwróć uwagę na proste kształty, bardzo wygodnie je łączyć z innymi stylami.
3. Wydruki. Oczywiście chciałem „oswoić” odciski. Powoli zacząłem dodawać je do istniejących prostych rzeczy, po czym coraz śmielej przerzuciłem się na kombinacje geometrycznych nadruków na jednym obrazie, a następnie zacząłem używać zwierząt, fantazji itp. Najłatwiej połączyć nadruk geometryczny (klatka, groszek, paski), spróbuj zacząć od niego.
4. Połączenie stylów. Zaczynając od prostych kształtów i czując się pewnie w ich łączeniu, na pewno będziesz chciał iść dalej. Możesz całkowicie ubrać się w romantyczny wygląd, ale będzie to zbyt delikatny, miękki obraz. Ciekawiej prezentują się obrazy łączące elementy różnych stylów. Lubię łagodzić miękkość falban i falban bardziej surowymi liniami, marynarkami, ołówkowymi spódnicami, butami ze szpiczastymi noskami czy torebkami o wyrazistych kształtach.
5. Akcesoria. Być może jest to jeden z najłatwiejszych i najtańszych sposobów na urozmaicenie zdjęć. Zacznij od szalika, możesz go zawiązać na głowie, szyi, nadgarstku i tak dalej, do czego wystarczy wyobraźnia. Używaj bransoletek, zegarków, naszyjników w swoim wyglądzie. Zawsze wygląda ciekawie. Tutaj również ważne jest, aby zrozumieć, co lubisz. Uwielbiam kolczyki i delikatną biżuterię na szyję.
Co najważniejsze, pamiętaj, że moda to zabawna i niekończąca się gra. Próbuj, eksperymentuj i zawsze najpierw słuchaj siebie!
Tekst: Swietłana Krawiec. Fot. Archiwum osobiste.