Jak zmieni się moda w 2024 roku?
Rok 2024 był rokiem pełnym wyzwań. Pandemia dotknęła wszystkie branże, a moda nie jest wyjątkiem. To, co wydarzyło się na świecie, nieodwołalnie wpłynęło na branżę modową. Oczywiście za kilka lat wiele wróci do normy, produkcja znów zacznie rosnąć, a zanieczyszczenie środowiska będzie trwało (dla tych, którzy nie wiedzą, moda jest głównym złem dla środowiska).
2024 też nie będzie łatwy: zamknięte granice, kwarantanna, restrykcje, dystans społeczny, noszenie masek. Większość marek przeszła na internet, centra handlowe nie są już tak zatłoczone, a w wielu krajach są całkowicie zamknięte. Z powodu pandemii ludzie stracili siłę nabywczą, nie było dokąd iść, panika, więc ludzie zaczęli wydawać mniej pieniędzy na ubrania. Wielu w końcu pomyślało o przyjazności dla środowiska, rozsądnej konsumpcji, racjonalnej garderobie, ponieważ nie ma potrzeby kupowania dużej ilości ubrań. Wzrósł popyt na odzież domową i sportową, co jest dość logiczne.
Chciałbym spojrzeć w przyszłość i wyobrazić sobie, jak zmieni się moda do 2024 roku...
Panuje opinia, że ludzie po pandemii staną się mądrzejsi, będą kupować mniej ubrań niż przed 2024 rokiem, bo to już stało się nawykiem. Być może więcej osób zacznie skłaniać się w stronę stylu minimalistycznego. Choć trudno wyobrazić sobie współczesny świat bez szybkiej mody, można mieć nadzieję, że wielkie korporacje zwolnią tempo.
W przestrzeni postsowieckiej dziewczyny uwielbiają jasne ubrania, wyróżniają się z tłumu i wyrazisty makijaż. Możliwe, że stopniowo to się skończy, a ludzie staną się bardziej świadomi mody, tego, co kupują i będą zwracać większą uwagę na jakość produktów. W związku z tym priorytetem będą segmenty średni i luksusowy, w których ubrania są wyższej jakości. Po co mieć 10 bluzek Zara, skoro można kupić jedną wysokiej jakości koszulę Gucci, która wytrzyma dłużej niż jeden sezon?
Jest prawdopodobne, że ludzie zaczną uważniej przyglądać się lokalnym markom, aby wesprzeć lokalny biznes po kryzysie, ponieważ wiele firm nie przetrwało kryzysu.
Nie sposób nie poruszyć tematu zapasów ubrań. W wyniku pandemii w magazynach zgromadziły się znaczne zapasy odzieży. Wiele stylów i modeli jest już przestarzałych. Marki modowe będą chciały sprzedać te setki milionów niesprzedanych produktów za wszelką cenę. Jest to dość racjonalne, ponieważ wszystkie te rzeczy wymagały do ich produkcji sporych zasobów. Ale żeby je sprzedać, muszą pasować do trendów modowych nadchodzących sezonów lub być sprzedawane z ogromnymi rabatami.
Harmonogram pokazów mody już się uspokoił w 2024 roku. Istnieje możliwość, że zmniejszy się znaczenie kolekcji pozasezonowych, a marki będą mogły sprzedawać kolekcje letnie i zimowe po wyższej cenie.
To tylko domysły, a każdy ma swoje zdanie na temat zmian w świecie mody. Ale jedno pozostaje jasne – ludzie są zmęczeni sprostaniem wyzwaniom branży i gonią za ulotnymi trendami, chciwie kupując ubrania. Jak myślisz, jak zmieni się moda w 2024 roku?