Świat mody

Kolekcje jesień-zima 2024-2025 z London Fashion Week


Londyński Tydzień Mody zakończył się 22 lutego. Jak również w Nowym Jorkulondyńscy projektanci zaprezentowali kolekcję na nadchodzący sezon jesień-zima 2024-2025. I albo mi się wydawało, albo tak było, ale stary Londyn okazał się bardziej kolorowy niż młody i dynamiczny Nowy Jork. Tak, na wybiegach panowała ta sama czerń i szarość, był osławiony pomarańcz, był też niebieski, czasem w nieoczekiwanej kombinacji z czerwienią, zresztą londyńscy projektanci z pewnością nie bali się eksperymentować z kombinacjami kolorystycznymi.


Burberry jesień-zima 2024-2025

Burberry to Londyński Tydzień Mody. jesień-zima 2024-2025


Burberry jesień-zima 2024-2025

Burberry jesień-zima 2024-2025

Porozmawiajmy o niektórych kolekcjach. I zacznijmy od Burberry, którego kolekcja reprezentowała zarówno kurtki (a mężczyzn zachęca się do noszenia krótkich kurtek na marynarkach), jak i trencze, przeważnie w spokojnych szaro-brązowych barwach, które projektant Christopher Bailey rozcieńczył dużymi kieszeniami, a także paski z kokardkami w jasnych kolorach - żółto-pomarańczowy. Kolekcja Burberry zawierała obszerne torby, czapki i pasiaste spódnice midi, z nutą pewnego stylu rustykalnego, jednak sama kolekcja budziła skojarzenia z czymś przytulnym i niewątpliwie kojarzącym się z końmi, psami, łowiectwem i rekreacją. wioska, w której możesz mieć swój własny zamek.


Jean-Pierre Braganza jesień-zima 2024-2025

Jean-Pierre, Basso i Brooke


Basso i Brooke jesień-zima 2024-2025

Jednak, jak już wspomniano, kolekcje londyńskie były zróżnicowane kolorystycznie, więc w kolekcji Jean-Pierre występowało wiele różnych odcieni niebieskiego i liliowego, w kolekcji Basso i Brooke zastosowano różnobarwne tkaniny z zestawieniami różnych kolorów, sugeruje się również noszenie sukienek. wykonane z lekkich tkanin grubszych i cieplejszych swetrów. Ale chyba najbardziej rzucała się w oczy kolekcja Clements Ribeiro, która prezentowała zarówno szerokie pasy, jak i geometrycznie różnorodne kombinacje kolorystyczne – niebieską spódnicę w kratę, zielono-niebieski żakiet, czarne legginsy i różowe buty, o tak, zupełnie zapomniałam, czarne rękawiczki, to kolorowe szaleństwo zaprezentowane na wybiegu przez Clementsa Ribeiro. W rzeczywistości mieli też mnóstwo różu. Rękawiczki, legginsy i szerokie paski stały się obowiązkowym elementem wszystkich modeli ich kolekcji. Ale były też kombinacje, które były spokojniejsze, na przykład szarość z czernią lub biel z tą samą czernią.


Clements Ribeiro jesień-zima 2024-2025

Londyński Tydzień Mody Jesień/Zima 2024-2025 Clements Ribeiro


Clements Ribeiro jesień-zima 2024-2025

House of Holland również nie pozostał w tyle za Clements Ribeiro i zademonstrował na wybiegu najjaśniejsze zestawienie czerwieni z niebieskim i mniej jaskrawe zestawienia niebieskiego z żółtym, fioletowym i liliowym na tym tle. Zademonstrowali także kilka bardzo jasnych sukienek, które z pewnością ucieleśniały tęczę, jedna z nich oparta na błękicie z dodatkiem pasków czerwieni, gołych, różowych, żółtych, druga na przykład oparta na czerwieni. Ale futra House of Holland nie mogły pozostać same, dodając paski czerwieni do czerni. W ogóle ich kolekcja krzyczała niezwykłą, nieco sztuczną dla oka jasnością kolorów.


House of Holland jesień-zima 2024-2025

Dom holenderski


House of Holland jesień-zima 2024-2025

Ale jeśli House of Holland opierał się na czerwieni i błękicie, to Kinder Aggugini został porwany przez wszystkie odcienie zieleni, były ciemnozielone kurtki i jaśniejsze sukienki oraz dziwne kombinacje monofonicznych swetrów z krótkimi spódnicami z wzorami. Jednak oprócz zieleni prezentowane były również granaty, błękity i czerń.


I tu Vivienne westwood w swojej jesienno-zimowej kolekcji zademonstrowała połączenie czerwonych rajstop z krótkimi dżinsowymi szortami, czerwonych długich butów z delikatną sukienką i cienkim paskiem w kolorze botków oraz pomarańczowej sukienki, która została zaprezentowana w połączeniu z tym samym kolorem pończochy. Ale jej kolekcja zawierała też spokojniejsze, niemal klasyczne opcje - czarną sukienkę do kolan z cienkim paskiem, połączenie białej bluzki z szarą spódnicą, tutaj po prostu trzeba było bardziej uważać i patrzeć na nogi, na których wzorzyło się pojawiły się rajstopy. Niespodzianką było też połączenie czerwonych rajstop z białym płaszczem i całkowicie „babcinej” chustki na głowie.


Vivienne Westwood jesień-zima 2024-2025

Londyński Tydzień Mody Jesień/Zima 2024-2025 Vivienne Westwood


Vivienne Westwood jesień-zima 2024-2025

Z kolei Richard Nicoll w swojej kolekcji zagłębił się w monotonię – białe garnitury, szare, żółte i pomarańczowe sukienki, zupełnie swobodne, bez zbędnych detali.


Kolekcja Louise Grey zachwyciła ogromnymi fryzurami irokezami. A McQ zakładał swoim modelkom na głowy fryzury jak latające spodki. Prezentowane przez nich płaszcze i sukienki z konieczności rozszerzały się od góry do dołu, mając sylwetkę w kształcie litery X, a także nie obywały się bez pasków.


Kolekcja Giles mogła stać się niesamowicie delikatna i pięknie romantyczna, więc długa i bujna sukienka, biała z plamami, a nawet w kolorze pianki cappuccino, była bardzo piękna. Ale wtedy zainterweniowała angielska ekscentryczność i na wybiegu pojawiły się modelki w dziwnych "czapkach-maskach" na głowach lub w czarnej kamizelce nałożonej na białą koszulę męską iz delikatną szeroką spódnicą, czarnymi rajstopami i różowymi butami na nogach.



Generalnie Londyński Tydzień Mody okazał się jaśniejszy, w przeciwieństwie do Nowego Jorku, i bardziej odważny w zestawieniu kolorów. W Londynie było mniej czerni, ale szarości i błękitu były obecne także w Nowym Jorku. Nie bez pomarańczy. Wielu projektantów dodało do swoich modeli paski, często szerokie, a częściej w jaskrawych kolorach, a na wybiegach niejednokrotnie pojawiały się też jasne buty – te same czerwone botki od Vivienne Westwood, były też jaskrawe rajstopy i legginsy, ku niemu skłaniały się też rękawiczki żywe kolory. Spódnice były często krótkie lub midi, ale sukienki były zarówno krótkie, jak i dłuższe. W ogóle Londyn, podobnie jak Nowy Jork, charakteryzowała prostota i elegancja, choć trochę z dodatkiem angielskiej ekscentryczności i swoistego angielskiego stylu, styl zamkniętych i surowych prywatnych szkół z osobliwym mundurem, a także polowanie na wieś.

Komentarze i recenzje
Dodaj komentarz
Dodaj swój komentarz:
Nazwa
E-mail

Moda

Sukienki

Akcesoria