spaceruję po zarośniętym ogrodzie,
Twarz dotyka bzu ...
Dawno, dawno temu przy tej bramie
Miałem szesnaście lat
I dziewczyna w białej pelerynie
Powiedział mi czule: „Nie!” (S. Jesienin)
Każda osoba, szczególnie w okresie dojrzewania, przeżywa jasne chwile w życiu. A jeśli takie chwile zostały ujęte w tchnienie jakiegoś aromatu, to na długo zapadają w pamięć. Kiedy poczujesz czarujące dźwięki aromatu, wszystko nagle przyjdzie ci do głowy, zabłyśnie wiosenną radością…. Kiedy kwitnie liliowy, wszystko wokół pachnie i oddycha szczęściem. Puszyste i gęste gałązki swoim aromatem powracają do dzieciństwa, do babcinego ogródka, gdzie było wesoło i beztrosko, kiedy każdy dzień był pełen szczęścia i radości. W oddechu bzu jest coś gorącego i słodkiego, delikatnego i czułego.
Zanim opowiem o zapachach, które w jakiś sposób kojarzą się z bzami, opowiem wzruszającą historię o naszym rosyjskim kompozytorze i B.S. - Biały liliowy.
Siergiej Wasiliewicz Rachmaninow kochał piękne i pachnące kwiaty bzu. Napisany przez niego w młodości romans „Liliowy” fascynował wielu. I pewnego dnia, przed koncertem, S.V. Rachmaninow otrzymał pałkę dyrygenta, która była wykonana z kości słoniowej, na której wyrzeźbiono gałązkę bzu. Był to prezent od jednego z fanów Rachmaninowa, którego sam Siergiej Wasiljewicz nazwał Białym Bzem. Na wszystkie koncerty wielki pianista i kompozytor zawsze przynosił bukiet bzów, nawet konsolę, jeśli dyrygował Rachmaninow, usuwano bzami. Kiedy Siergiej Wasiljewicz na zawsze opuścił Rosję, w przedziale pociągu leżała gałąź białego bzu. Teraz, niedaleko dawnej posiadłości Rachmaninowa, niedaleko Tambowa, wieczory muzyczne rozpoczynają się festiwalem bzu. Nazwisko wielkiego pianisty i kompozytora jest ściśle związane z białymi bzami. Kiedy Van Cliburn został zwycięzcą Konkursu Czajkowskiego w 1958 roku, przywiózł z Rosji krzak białego bzu. Teraz rosyjskie bzy kwitną co roku przy grobie Rachmaninowa.
W sztuce perfumeryjnej jednym z najlepszych przedstawicieli wiosennych aromatów był Ernest Eduardovich Bo, twórca perfum „Chanel №5.
W latach 20. ubiegłego wieku perfumy „Paris” z Coty były szczególnie popularne wśród młodych ludzi. To jedna z ostatnich kreacji wielkiego perfumiarza. Aromat wydaje się brzmieć jak hymn młodości i wiosny, bukiet bzu i konwalii zakłóca duszę jasnym wiosennym nastrojem i bliskim szczęściem.
I kolejny wspaniały perfumiarz, który poświęcił więcej niż jedną ze swoich kreacji bzom. to Heinrich Brocard... Francuski perfumiarz, który większość życia spędził w Rosji, stworzył wiele arcydzieł znanych w historii perfumerii. "Perski liliowy" to perfumy, które były nadal produkowane przez cały XX wiek, ponadto w sowieckiej Rosji w fabryce "Nowaja Zaria", która nie została stworzona od zera, a mianowicie fabryka "Brocard and Co" została przemianowana na " Nowaja Zarya” ... Lilas de Perse - "perski liliowy" w 1889 roku został nagrodzony Wielkim Złotym Medalem na Międzynarodowej Wystawie w Paryżu. W historii perfumerii przetrwały nazwy najlepszych perfum Brocard: „Wspaniały liliowy”, „Nowy liliowy”. Najprawdopodobniej rosyjskie ogrody frontowe, pachnące bzami, zmusiły Brocarda do powracania do pachnącego aromatu. „Bzu perskiego” poświęcił swojej żonie, wiernej towarzyszce i pomocnicy.
Zmienia się moda na zapachy, podobnie jak na ubrania.
A teraz najlepsze nowoczesne wiosenne zapachy z nutami bzu to:
Yves Rocher - Pur Desir - główną nutą jest liliowy.
Calvin Klein - Prawda - tutaj liliowy nie jest główną nutą, ale wraz z nutami chińskiego bambusa i cytrusów - zapach dla tych, którzy szukają spokoju.
Chanel - Bois des Iles - zapach jest zmysłowy, namiętny, nuty bzu w sercu zapachu, wraz z bukietem róż i królewskiego jaśminu.
Soivohle - Bzy i Róża - zapach podkreśla nieprzewidywalność właściciela, ponieważ on sam jest niezwykły w połączeniu liliowych i korzennych nut orientalnych.
ORAZ najnowszy zapach o zapachu bzu brytyjskiej marki Jo Malone White Lilac & Rhubarb, na którego skład składa się piękny bukiet róż, heliotropu, białego bzu i rabarbaru. Ten zapach jest szczególnie dobrze noszony przez młodą, delikatną i romantyczną panienkę.