W ostatnich latach Internet mocno wkroczył w nasze życie i dziś nie jest już tylko zabawką, ale potężnym narzędziem do zdobywania wiedzy, budowania komunikacji i oczywiście do osiągania zysku.
Jeśli istnieje możliwość zarabiania w Internecie, to wielu będzie chciało z niej skorzystać, ponieważ praca w Internecie daje wiele korzyści w porównaniu z tzw. normalną pracą. Chociaż koncepcja normalnej lub nienormalnej pracy jest bardzo warunkowa. Na przykład mój język nie ośmiela się nazywać normalnej pracy od 8-00 do 17-00 i 5 dni w tygodniu za 15 000-20 000 rubli. Niemądrze jest spędzać tyle czasu za tak nieznaczną kwotę, a jedynym usprawiedliwieniem może być to, że praca sama w sobie jest kochana i przyjemna.
Jeśli praca nie jest bardzo lubiana, nierozsądnie jest dawać jej prawie jedną trzecią życia za tak nieznaczną nagrodę. A to oznacza, że musisz zrobić coś innego. Oto Internet dla mnie i stał się tym innym od bardzo wczesnej młodości. Jak mówią, w moim domu pojawił się Internet wraz z lalkami, zabawkami i bajkami. To było w 1997 roku. Od tego czasu wiele się nauczyłem i nauczyłem. No i oczywiście do zarabiania pieniędzy, choć nie lubię rozmawiać na ten temat, wcale nie podzielam entuzjazmu tych, którzy popisują się wszystkimi swoimi projektami i zarobkami. Dlatego od razu przejdę do tego, co najważniejsze w dzisiejszej publikacji – do mojego miejsca pracy.
To jest miejsce pracy blogera magazynu style.techinfus.com/pl/.
W starym stylu monitor 4*3, bo nie lubię szerokoekranów, mają absolutnie niepotrzebne miejsce po bokach, bo nie oglądam filmów, a tylko czytam, komunikuję się i drukuję.
Kwiaty w wazonach są prawdziwe i odnawiają się, gdy tylko jest to możliwe. Krzesło pokryte jest lisią skórą, ale jest zniszczone w porządku, trzeba je wymienić. Myślę, że wezmę wilczą skórę, są trwalsze. To moje miejsce pracy, schludne i wygodne.
Blog bloger miejsce pracy style.techinfus.com/pl/