Początek XXI wieku to nasz czas, czas, w którym wszyscy żyjemy, czas rozwoju technologii i nowych trendów, nie mniej technicznych, w sztuce, ale to właśnie ten czas, początek XXI wieku, który już jest nazywany czasem odrodzenia, renesansu, ilustracji mody, ilustracji mody. Ta sama dobra, stara ilustracja, która w XX wieku została wyparta przez fotografię.
Często widuje się zdjęcia na okładkach i stronach magazynów o modzie, ale teraz ilustracje całkiem dobrze współistnieją ze zdjęciami. Na ogół spełniają te same funkcje - pokazują, przekazują nam obraz, wygląd danej rzeczy, reklamując ją. Fotografia jest nowoczesna, ilustracja stara, bo to była w tamtych czasach, kiedy świat jeszcze nie wiedział, czym jest aparat iz powodzeniem spełniał funkcje fotografii. Ale są też między nimi różnice. Na ilustracji jest znacznie więcej miejsca na manifestację talentu, indywidualności, swojego wyobrażenia na coś, kreatywności, a co za tym idzie, znacznie więcej samego autora. W końcu dziś prawie każdy umie fotografować, ale nie rysować. A to również dodaje magii ilustracji mody.
Druki pierwszych ilustracji mody można uznać za ryciny i akwaforty z XVI wieku, które przedstawiają panie i panów, fashionistki i fashionistki. Ale sama ilustracja mody pojawia się w XIX wieku. XIX - pierwsza połowa XX wieku - czas jej rozkwitu. Francuski projektant mody Paul Poiret aktywnie wspiera ilustratorów mody, zajmuje się ilustracją mody i Coco Chanel... Na początku XX wieku jako tło dla ilustracji modowych służyły liczne ozdoby roślinne, popularnie nazywane „szpinakiem”. Wtedy tło jest albo całkowicie usuwane, albo staje się bardziej zróżnicowane.
W pierwszej połowie XX wieku w ilustracji mody pracują nie tylko wąscy specjaliści od ilustracji mody, których chlebem jest ilustracja, ale także wielu znanych artystów. Tak pojawiają się modne rysunki robocze w Vogue'u. Salvador Dali... A rosyjskiemu artyście Romanowi Tyrtowowi (lepiej znanemu jako Erte) w 1914 roku zaproponowały współpracę jednocześnie dwa magazyny modowe: Vogue i Harper's Bazaar. Mówią, że Erte zachowywał się zupełnie banalnie - aby nie dręczyć się problemem wyboru, po prostu rzucił monetą: „orzeł lub ogon”. A los w postaci monety wskazywał na Harper's Bazaar.
Ilustracja mody kwitnie na okładkach i na stronach magazynów modowych aż do lat 30. XX wieku. W tym czasie fotografia zaczęła go wypierać.
Ale nowy oddech, małe odrodzenie, dla ilustracji mody, to dzieło francuskiego ilustratora mody Rene Gruau. Gruau od dawna współpracuje z House of Dior, dla którego projektował katalogi, opakowania (perfumy), a nawet reklamy i zaproszenia. René Gruau pracował z Diorem w latach 40., 50., 60. i 70. Można powiedzieć, że wizerunek Domu Diora został określony między innymi przez Rene Gruau. Pracował jednak nie tylko w grafice modowej, ale także w reklamie, jeszcze bardziej w reklamie. W latach 60. Gruau współpracował także z Valentino. Jego ilustracje ukazały się w magazynach Vogue i L’Officiel. W rzeczywistości w połowie XX wieku ilustracje Gruaulta pokonały fotografię, ale był to raczej przyjemny wyjątek niż reguła. Zainteresowanie ilustracją modową odrodziło się dopiero na początku XXI wieku.
Nowoczesna ilustracja mody