Wielu z nas odziedziczyło mieszkania po dziadkach, stare meble, kryształowe wazony i wełniane dywany. W czasach sowieckich dywany były oznaką dobrze odżywionego życia - dobrobytu w domu, więc zadbano o nie, powieszono na ścianach.
Czas nie stoi w miejscu, wszystko się zmienia, łącznie z ideą bogactwa w domu, a także we wnętrzu. Teraz wieszanie ścian dywanami wcale nie jest modne, dlatego prawdopodobnie zdjęcia dziewczyn na tle dywanów babci wywołały wiele kpin w sieciach społecznościowych. Chociaż te dywany nie były takie złe, gdy na nie spojrzeć, w przeciwieństwie do większości nowoczesnych dywanów, były one wykonane z naturalnej wełny.
Przyjrzyjmy się teraz kolekcji Marcela Ostertaga (jesień-zima 2024-2025), w której dywany i dziewczyny dobrze do siebie pasują.