Małe kropki, kwadrat, kwiatek - to wszystko wraca do mody dzięki Chanel.
Duże naszyjniki na szyjach, duże bransolety na nadgarstkach, umiejętne połączenie czerni i bieli, niektóre obrazy wydają się być z lat 60., niektóre przypominają uczennice lub wychowanki przykościelnych schronisk. Te białe kołnierzyki!
W kolekcji znalazło się również miejsce na kolory granatu, zieleni, szarości, a nawet czerwieni i różu. Kolekcja jest miejscami pstrokata.
Szczególnie wdzięczne są proste białe sukienki w kwieciste wzory. Idealnie w duchu Chanel, prosta czarna sukienka z jedynie białym paskiem na piersi.
W kolekcji jest wiele kwadratowych kształtów - szczególnie u góry, ale możliwe są również puszyste spódnice i rozkloszowane spodnie.
Buty - szpilki lub platforma. Czapki są oryginalne - z przezroczystym rondem.
Pokaz kolekcji odbył się 2 października w Grand Palais w ramach trwającego właśnie Paris Fashion Week. Projektantem Domu Chanel jest znany Karl Lagerfeld, nawiasem mówiąc, we wrześniu tego roku skończył 79 lat. Karl Lagerfeld przyjechał na pokaz swojej kolekcji ze swoim nowym wynalazkiem pod pachą - torbą plażową hula-hoop, podczas pokazu zaprezentowano również torbę hula-hoop.