„…My kobiety jesteśmy tak zmienny. Taka jest nasza natura ”- myśli Sophie Labbe, którą słusznie można nazwać wirtuozem w swoim zawodzie - zawodzie perfumiarza. Stworzyła również zapach o zmieniającym się nastroju - perfumy Signorina od Salvatore Ferragamo.
Sophie Labbé wraz ze znanymi perfumiarzami tworzy udane zapachy. A praca perfumiarza w dzisiejszych warunkach jest dość trudna. Rzeczywiście, w krótkim czasie trzeba stworzyć perfumy, które staną się interesujące dla konsumenta, a tym samym przyniosą domowi wielki sukces komercyjny i sławę… Sophie Labbe udaje się połączyć jedno z drugim. Jej zapachy to Organza i Very Irresistible Givenchy, Boss Woman Hugo Bossa, Bellissima Blumarine, Beauty Calvina Kleina, Premier Jour Nina ricci, Emporio Uomo Armaniego i wielu innych przyniosły jej sławę i znalazły wielu fanów.
A teraz Signorina. „Było dla mnie interesujące pracować z nutą panna cotty w zapachu”. Do słodkiego deseru panna cotta (po włosku - gotowana śmietana) do aromatu dodaje się nuty różowego pieprzu i cytrusów. Dodają energii zapachowi, a przezroczystość i czystość – płatki piwonii.
Sophie, podobnie jak wielu jej kolegów, lubi podróżować i pracować w ogrodzie. W końcu tylko kontaktując się z naturą, obserwując kwitnący kwiat lub ciesząc się zapachem lilii, który tak bardzo Sophie uwielbia, możesz zaczerpnąć inspiracji, odkryć piękno nowego zapachu, którego nikt jeszcze nie zna, a który już był. urodzić się. Źródłem inspiracji dla Sophie Labbe są książki (uwielbia nie tylko podróże, ale i czytanie), a także piękne kwiaty ogrodowe i zwykłe rośliny polne, a także jedzenie – to wszystko daje jej mnóstwo pomysłów. Sophie uwielbia pyszne jedzenie, czekoladę, słodycze. Być może ta umiejętność podziwiania kuchni i jej aromatów była źródłem inspiracji dla Signoriny.
Czy ktoś potrzebuje specjalnej wiedzy, aby docenić smak potrawy? Tak samo jest z aromatami. Perfumy Signorina to jeden z najsłodszych zapachów.
Śliczna, szczupła Sophie Labbe - laureatka nagrody François Coty,
jeden z najbardziej poszukiwanych perfumiarzy największej firmy surowcowej International Flavors and Fragraces. Jak trafiła do perfumerii? Nie, Sophie nie urodziła się w Grasse, gdzie wszystko podpowiada, jaki zawód wybrać. Rozpoczęła od studiowania literatury angielskiej na Uniwersytecie Paryskim. Wydawałoby się, że nie ma związku z perfumerią. Ale po przeczytaniu, raz o szkole ISIPCA, chciała lepiej wiedzieć, na czym polega sztuka perfumiarza. Na szczęście miała szczęście – znajomość z tak wspaniałym perfumiarzem jak Jean Kerleo zadecydowała o jej przyszłym przeznaczeniu. Wkrótce Sophie sama odpowiedziała na pytanie – jaki zawód wybiera – oczywiście zawód perfumiarza. Zdała sobie sprawę, że nie może zrobić nic innego - tylko perfumerię.
Po ukończeniu ISIPCA Sophie Labbe szybko wspina się po drabinie. Musiała współpracować z wieloma renomowanymi domami i tu zdała sobie sprawę, że stworzenie zapachu wymaga nie tylko jej umiejętności i własnych emocji, ale także potrzeby dopasowania zapachu do wizerunku marki, z którą tworzysz te perfumy. Kiedy Sophie stworzyła Emporio Uomo Armaniego, musiała przeczytać wszystko na nowo Armani, jego Dom, o tworzeniu jego modeli, ich wizerunku i charakterze. Nawiasem mówiąc, jej znajomość literatury angielskiej była dla niej przydatna. Okazuje się, że pisarza i perfumiarza łączy bliska więź emocjonalna. Tylko jeden wyraża swoje emocje słowami, a drugi zapachami. Główną postacią zapachu jest nuta główna, która jest uzupełniana przez inne i pozostaje z nimi w zrównoważonym związku.
Kiedy czytasz powieść, która pobudza twoje zmysły, są szanse, że twoje emocje są takie same, jak u autora tej powieści. Podobnie „naprawdę twój zapach” sprawi, że poczujesz się silny i przyśpieszy bicie serca.