„Markiza Louise Casati żyła fantastycznym życiem, dosłownie stając się żywym dziełem sztuki”.
Georgina Chapman.
Markiza Luisa Casati kochała ubrania Mariano Fortuny i Paula Poireta. Jedna z sukien z 1912 roku, o której teraz będzie mowa, została odtworzona w 2024 roku przez Marchesę. Typowa tunika Poireta w kształcie „klosza” nad wąską i długą spódnicą, zakończoną wachlarzowatym kształtem na podłodze.
Markiza Louise Casati to najbardziej ekscentryczna piękność ubiegłego wieku.
Zadziwiała społeczeństwo swoimi fantastycznymi i luksusowymi strojami. Zawsze była w centrum uwagi społeczeństwa, zawsze była podziwiana - za jej urodę, bogactwo ... Luisa Casati miała najdroższe domy, najwspanialsze wnętrza, wydawała najwspanialsze bale i przyjęcia. A ekstrawaganckie kreacje dla Louise stworzyli najlepsi ówcześni projektanci mody: Lev Bakst, Paul Poiret, Mariano Fortuny.
Podbiła Paryż, przechadzając się jego ulicami w strojach Fortuny, trzymając na smyczy z turkusowymi kołnierzykami dwa charty. W Operze Paryskiej wystąpiła przed publicznością w sukience z czapli, która przy każdym jej ruchu latała i stopniowo „rozbierała” markizę. Często z nią na spacerze byli jej towarzysze - gepardy z brylantami w kołnierzach.
Rzeźbiarka Ekaterina Baryatinskaya pozostawiła jeden z najbardziej malowniczych opisów stylu Kazati: „Widziałem nie kobietę, ale dzieło sztuki ... Szerokie perskie spodnie wykonane z ciężkiego złotego brokatu, ciasno ściągnięte w kostkach z wyszukanymi diamentowymi klamrami. Na stopach znajdują się złote sandały z wysokimi diamentowymi obcasami. Dekolt zakończony szerokim brokatowym paskiem…”.
Szokowała wszystkich swoimi strojami i bawiła ją, bo tak naprawdę życie bez szokowania było dla niej po prostu nudne.
Wreszcie piękne Sukienka Marchesa, który został odtworzony jako pamięć o pięknej markizie i wybitnych twórcach sztuki.
Oryginalna tunika „abażur”, w której górna sztywna peplum spódnica, ozdobiona koronkową koronką. Stanik sukienki przypomina skrzydła motyla - na jasnoróżowym tle widnieją czarne linie wzoru, które powtarzają swoje fantastyczne loki zarówno w baskince, jak i na dole sukienki. Z przodu baskinka w pasie jest krótsza, a z tyłu wdzięcznie opada z piękną krzywizną.
Jedwabny miękki różowy tiul stanowi podstawę wąskiej spódnicy, która opada na podłogę, nabierając rozbłysku tuż poniżej kolan, która leży na podłodze. Projektantami tego arcydzieła byli Georgina Chapman i Keren Craig, którzy założyli markę.
Legendarna modelka, inspirowana orientalnymi kostiumami Leona Baksta dla Rosyjskiego Baletu Diagilewa, nadal zachwyca swoim luksusem i pięknem.