LBD - mała czarna - tak nazywa się fragment spektaklu o Coco Chanel, który tworzą młodzi choreografowie Veronika Kasperova i Kirill Baltrukov.
Autorką pomysłu na przedstawienie jest Veronika Kasperova. Choreografowie-reżyserzy - Veronika Kasperova i Kirill Baltrukov. Grupa tancerzy (12 osób) - studentów i absolwentów Białoruskiego Państwowego Uniwersytetu Kultury i Sztuki.
Spektakl o modzie, tworzony za pomocą środków choreograficznych. Celem jest stworzenie eleganckiego i stylowego mebla, podobnie jak kreatywność samej Coco Chanel. Środki to kreatywność i entuzjazm. Czy zatem dziś może istnieć kreatywność dla kreatywności i czy można zebrać trupę teatralną i stworzyć od podstaw dobry i wysokiej jakości produkt?
Jak narodził się pomysł na przedstawienie?
Weronika: Mam ciekawy materiał muzyczny. Potem były tkaniny, manekiny. Zacząłem pracować nad numerem choreograficznym. Od muzyki, manekina, tkanin, czyli designu, mody, tańca. Tak narodził się pomysł LBD - mała czarna sukienka. Kocham Chanel, kocham czerń, biel. Potem zacząłem się uczyć biografia Coco Chanel, jej praca, jej styl pracy. I zdałem sobie sprawę, że mój numer to Chanel.
(uśmiecha się)
Czy wy, Veronica i Kirill, jesteście choreografami spektaklu? Jak zacząłeś współpracę z Kirillem?
Weronika: Początkowo nad tym pomysłem pracowałem sam. Zaprosiłem studentów - choreografów BSUKI. A Kirill i ja przyjaźnimy się od dawna i pracowaliśmy nad innymi projektami, tworzyliśmy tańce w duecie.
Cyryl: Pracowaliśmy równolegle. Ona (Veronica) jest w Chanel, część taneczna, pracowałem nad innymi projektami. Oznacza to, że istniały równolegle.
Cyryl: W pewnym momencie Veronica zaproponowała pomoc, udział w projekcie. I zgodziłem się (uśmiecha się)
Weronika: Połączyliśmy naszych tancerzy. Jest ich 12. Z ludźmi są trudności - ktoś odchodzi, ktoś przychodzi. Ale najważniejsze jest pragnienie - i robimy swój własny występ.
Jakie trudności napotkałeś podczas pracy?
Weronika: Główną trudnością jest Personel, (uśmiecha się) obecność stałej trupy tancerzy.
Cyryl: Niewiele jest osób gotowych pracować z entuzjazmem, mało jest odpowiedzialnych.
Jakich rezultatów oczekujesz od swojego projektu w najbliższej przyszłości?
Weronika: Pierwszym krokiem jest nagranie wideo. Teledysk został nakręcony przez Dmitrija Lewkowskiego i Marię Monakową. Film miał pokazać reakcję ludzi na to, co robimy – lubię/nie lubimy, istotne lub nie. Ogólnie rzecz biorąc, ci, którzy oglądali wideo w sieciach społecznościowych, byli nimi zainteresowani - zainteresowanie wzrosło.
Generalnie celem jest zrobienie czegoś, co będzie piękne, eleganckie, „smaczne”.
Weronika: Współczesna choreografia wykorzystuje teraz tendencje obcej sztuki tanecznej, gdzie fabuła nie jest jasna, a widz pozostaje tylko z emocjonalnym postrzeganiem tego, co zobaczył.
Cyryl: Estetyka i styl od Veronica. Veronica robi wszystko w dobrym stylu. Zawsze ubiera się stylowo, jej choreografia jest stylowa. Musimy zrobić dobrą syntezę. A ode mnie trochę surrealizmu (śmiech)
Cyryl: Nasza publiczność może być inną publicznością, która widziała wystarczająco dużo współczesnej choreografii i chce czegoś zrozumiałego.
Weronika: To bardziej klasyka, jak sama Chanel. Ale z nutami Cyryla.
(śmiech)
Czy fabuła sztuki oparta jest na biografii Coco Chanel?
Weronika: tak biografia, pewien etap jej pracy i życia osobistego.
Jakich stylów tanecznych używasz w spektaklu?
Weronika: Nowoczesna choreografia z elementami tanga, jazzu, klasycznej fabuły, ale jednocześnie w nowoczesnej prezentacji.
Cyryl: Kiedy się poznaliśmy, tańczyliśmy tango.
Cyryl: Elementy tanga posłużą jako „dekoracja” spektaklu. Chcemy przekazać emocjonalną atmosferę, pokazać osobiste doświadczenia Coco Chanel, które ukierunkowano na kreatywność.
Twoja wspólna sesja zdjęciowa z Kirillem na podstawie spektaklu? Opowiedz nam o niej.
Weronika: Była kreatywna. Wszystkim, którzy w nim uczestniczyli, to się podobało. Ale nie opiera się na sztuce. Być może rozważymy ten pomysł i wykorzystamy go w spektaklu (śmiech)
Cyryl: Pomysł Weroniki.
Weronika: Pracowała z nami profesjonalna fotografka Valeria Kasperova, która pomogła stworzyć wizerunek. W Witebsku uważany jest za najlepszego fotografa.
Jak znaleźć odpowiednich ludzi do współpracy?
Weronika: Poszukujemy i znajdujemy odpowiednich ludzi. Sami coś robimy. Na potrzeby kręcenia teledysku uszyliśmy z Cyrylem kostiumy.
A kto szyje kostiumy na sam pokaz?
Weronika: Jest osoba, która szyje nam kostiumy - Alesia Stasevich.
Czy wszystkie wydatki finansowe to Twoje wydatki?
Weronika i Cyryl: Tak, tylko Twoje inwestycje.
Czy dziś na Białorusi można znaleźć sponsorów na taki projekt?
Cyryl: Być może są, ale my się z tym nie spotkaliśmy. Do tej pory robimy kreatywność, ze względu na kreatywność.
Weronika: Ale postrzegam nasz projekt jako komercyjny. Nie cały spektakl, ale poszczególne fragmenty. Niektóre momenty spektaklu mogą być komercyjnie. Były propozycje rozmowy z pewnymi fragmentami.
Nazwa Twojej grupy kreatywnej V.V & K.gr - co to znaczy?
Weronika: Chciałem wziąć udział z numerem z tego występu na festiwalu IFMC. Chciałem zobaczyć reakcję publiczności na ten projekt. Trzeba było wymyślić aplikację i imię. Nigdy nie brałem udziału w festiwalu i było dobrze, bo po obejrzeniu zorientowałem się, że w ogóle się do niego nie zmieszczę, mój numer nie jest formatem festiwalu.
Cyryl: Zaproponowałem VK (Veronika Kasperova), VKdance.
Weronika: Brzmi jak Vkontakte - nie. Chociaż byłoby to zabawne (śmiech)
Weronika: W końcu bawiłem się literami, podobało mi się to połączenie V.V i K. Potem, kiedy pojawił się Kirill, „& K” można kojarzyć z „i Kirill”. Ogólnie rzecz biorąc, po prostu podałem imię, myślałem, że to przerobię, ale tak pozostało.
Spektakl opowiada o modzie. Czy można to pokazać w ramach eventu modowego?
Weronika: Tak, planujemy pokazywać go w ramach pokazów mody.
A w tym sezonie?
Weronika: tak, chcemy tego.