Jakie powinno być zdjęcie? Realna do każdej deski w drewnianym domu? Wspaniale do tego stopnia, że już wierzysz, że to nie jest fotografia, czy to obraz? Antyczne, czarno-białe, do głębi tajemniczych oczu kobiet początku XX wieku? Prawdziwe, tak prawdziwe, że będziesz śnił po nocach i straszył twarze zaszytymi ustami lub ciałami zamordowanych i okaleczonych dzieci? Jakie powinno być zdjęcie? Może tylko rodzinny? Każdy ma swoją odpowiedź.
Uwielbiam fotografie, które są fotografiami, a nie obrazami, które nie powstały w Photoshopie. Kocham fotografie. Szczególnie czarno-białe. Zwłaszcza z rodzinnych albumów ze zdjęciami. Ale jeden fotograf, a najprawdopodobniej bardzo rozmarzona dziewczyna Katia Rashkevich sprawiła, że zakochałem się w swoich fotograficznych obrazach, w jej baśniowych światach. Światy z głębi podświadomości, światy-skojarzenia. Jednak chyba chodzi o to, że zawsze interesowałem się obrazami Dalego. A w pracach Katyi Rashkevich wciąż jest element surrealizmu. Można ją nazwać Dali z fotografii.
Katya Rashkevich jest fotografką z Moskwy, jest fotografem ślubnym. Ale jej zdjęcia ślubne widziałam dużo później i nie wzbudziły we mnie zachwytu. To jej sztuka fotograficzna mnie zainteresowała. Na tych zdjęciach jest tyle bajkowych postaci! Oto Alice, dziewczyna Suok i Mary Poppins. A także Charlotte. Wyobraź sobie, że wcieliła się w Charlotte! Tak, ta sama szarlotka. Charlotte okazała się cudowna, jesienna, z jabłkiem w formie kapelusza, czerwona. A jakże wzruszająca i słodka jest dziewczyna karmiąca ptaki! Obok niej jest pies, aw jej rękach ostrożnie trzyma skórkę chleba. A jaka jest delikatna i piękna zimą Płatek śniegu!
W jej baśniowym świecie, świecie nieokiełznanej fantazji, jest zarówno statek typu drapacz chmur, jak i silna dziewczyna, która ciągnie ten sam drapacz chmur wzdłuż wybrzeża, gdzie porozrzucane są łódki-zabawki. Kolejne zdjęcie - a tu dziewczynka płynie pod wodą, pod wodą unosi się zarówno sofa, jak i zegar. A zegar... Teraz jest analogią do Salvadora Dali! Całkiem oczywiste. A świadomy? A także kot lecący w balonie, czy but pod żaglami. Co jest w tym cudownym świecie! Ale jej prace są dalekie od pogodnych, radosnych i beztroskich. Nie, daleko od tego. W jej pracach, wydawałoby się, nawet najbardziej słonecznych, jest jakiś niepokój i ciemność. Opowieści Katii Rashkevich są dalekie od miłych i niezbyt jasnych, oni niepokojące i ponure... Ale jednocześnie są tak atrakcyjne ...
Jej praca oceniana jest na różne sposoby: od całkowitego zachwytu po całkowite zaprzeczenie. Od przyznania się, że naprawdę jest prawdziwą artystką, po oskarżenia o sztuczność. Jej prace były rozpowszechniane na różnych stronach internetowych. Ktoś podziwia, ktoś się śmieje, ktoś beszta. Ale najdokładniejszą definicję jej pracy widziałem w jednym krótkim komentarzu, a mianowicie: „bezsensowność jakości”. To był komentarz. Bzdury wysokiej jakości, wielkie bzdury. Prawdziwy, prawie jak ten, surrealistyczny nonsens Dali. I to jest świetne!
Katia Raszkiewicz
Fotograf ślubny Katya Rashkevich.