"Tak, nie jestem damą!" - Carla Bruni, żona prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego, zapewnia od czasu do czasu.
„Zawsze pływałam między dwiema wodami, między dwoma krajami, dwoma językami, zawodami, aspiracjami i ojcami” – mówi Pierwsza Dama Carla Bruni w jednym ze swoich wywiadów.
Dwa kraje - Włochy i Francja. Carla Bruni urodziła się we Włoszech, ale w wieku pięciu lat przeniosła się do Francji, gdzie później mieszkała. To prawda, że otrzyma francuskie obywatelstwo dopiero przed samym ślubem z prezydentem w 2008 roku. Dwóch ojców - jej ojczym był wystarczająco bogaty. Przemysłowiec, właściciel koncernu Pirelli. Jej matka jest pianistką. Siostra jest aktorką.
Karla uczęszczała do elitarnej szkoły z internatem w Szwajcarii. Następnie wstąpiła na Uniwersytet Paryski na Wydziale Sztuki i Architektury. A w wieku 19 lat jej przyjaciele namówili ją, by spróbować siebie jako model... I podpisuje kontrakt z agencją City Models, stając się w latach 90. jedną z najbardziej utytułowanych modelek na świecie.
Ale Karla wcale nie jest modelką, nie. Ona - piosenkarz... A co najważniejsze, autor własnych piosenek. Na swoim debiutanckim albumie "Quelqu'un m'a dit" sama napisała muzykę i teksty do prawie wszystkich piosenek. Z wyjątkiem utworu tytułowego, którego współautorem był Leo Carax. A w 2004 roku Carla Bruni została „Najlepszą piosenkarką roku”. Otrzymuje najwyższą nagrodę we francuskim przemyśle nagraniowym „Victoria”. A stając się pierwszą damą, Karla nie rezygnuje z muzyki, w 2008 roku ukazała się kolejna jej płyta „Jakby nic się nie stało”, co również jest ogromnym sukcesem. Jakby nic się nie stało.
Carla Bruni - Pierwsza Dama Francji i jej sukienki.
„Właściwie to miałem ich znacznie mniej!” - Karla odpowiada na prowokacyjne pytanie jednego z dziennikarzy, że w jednej ze swoich piosenek wspomina o 30 kochankach, których miała. „Po prostu słowo „trzydzieści” dobrze pasuje do słowa „kochankowie” – dodaje.
Karla ma syna, syna profesora filozofii Rafaela Entovena. Teraz jest profesorem, a potem 23-letnim studentem, Karla miała 33 lata. W tym czasie spotykała się również z jego ojcem. Następnie stwierdziła, że „nudzi się monogamią”. Jej kochankami byli także Mick Jagger, Eric Clapton, Kevin Costner, Vincent Perez i były premier Francji Laurent Fabius.
W 2008 roku Karla ustatkowała się i wyszła za mąż. Poślub prezydenta. Nawiasem mówiąc, Nicolas Sarkozy został pierwszym prezydentem Francji, który ożenił się na swoim stanowisku. Przed Karlą był dwukrotnie żonaty. Ich ślub odbył się w Pałacu Elizejskim. W październiku 2024 roku urodziła się ich córka Julia.
Sama Karla urodziła się 23 grudnia 1967 roku. Jest po czterdziestce, ale wygląda świetnie. „Szczerze, jestem przerażony tymi wszystkimi zastrzykami i operacjami. Szczerze, wydaje mi się, że wszystkie te podnoszenie sprawiają, że twarz wygląda dziwnie i paradoksalnie tylko podkreśla prawdziwy wiek!” - stwierdziła Carla Bruni w swoim wywiadzie dla jednego z ich magazynów w 2010 roku. „Nie martwię się perspektywą utraty młodości fizycznej, raczej boję się utraty samej istoty młodości – nadziei, planów, możliwości…”
Dwoistość. Ale w przeciwieństwie do męża Karla wyznaje lewicowe poglądy i otwarcie oświadczyła, że w wyborach prezydenckich zagłosuje na Segolene Royal. Ale wtedy nie mogła głosować. W końcu nie była jeszcze obywatelką Francji.
A pierwsza dama Carla Bruni stoi o głowę nad francuskim prezydentem. I pomimo tego, że Nicolas Sarkozy jest coraz mniej popularny we Francji, zainteresowanie jego żoną (czy to jej pracą, czy jej losem) pozostaje takie samo.