Perfumeria

Top 7 najlepszych perfum vintage, które nigdy się nie starzeją


Czym jest rocznik? Są to przedmioty, których „wiek” przekracza 25 lat. Perfumy vintage to dziś jedne z najciekawszych kolekcji dla kobiet. Te butelki o znakomitych aromatach znajdowały się na półkach sklepów perfumeryjnych dziesiątki lat temu lub zostały pozyskane z zagranicy na wszystkie możliwe i niemożliwe sposoby! style.techinfus.com/pl/ postanowiła opowiedzieć o najlepszych perfumach vintage, które nie są przestarzałe do dziś.





Perfumy w stylu vintage


Shalimar przez Guerlaina - 1925


Pamiętasz historię miłosną cesarza Szahdżahana i jego żony Mumtaz Mahal? Tak, to jest ta sama kobieta, dla której Shah Jahan zbudował później wspaniały Taj Mahal. Ale nie tylko. Już za życia swojej ukochanej cesarz obdarowywał ją niezwykłymi prezentami. Na przykład… cały kompleks ogrodów i fontann, tarasów i oczek wodnych, altan i budynków pałacowych o nazwie Shalimar. Właśnie tą historią miłosną zainspirował się legendarny Jacques Guerlain, tworząc swój zapach Shalimar.

Dziś perfumy można śmiało nazwać symbolem Domu Guerlain. Zostały wydane w 1925 roku i natychmiast zyskały popularność wśród kobiet na całym świecie. Sekret tkwi nie tylko w zapachu, ale także w konstrukcji butelki. To prawdziwe dzieło sztuki, sylwetka w postaci szerokiego szkła na niskiej nodze jest natychmiast rozpoznawalna.

Perfumy w stylu vintage


Zapach również nie pozostawia nikogo obojętnym: jego kompozycja jest dość złożona i wieloaspektowa, a rzadkie perfumy mogą „pochwalić się” taką obfitością różnych nut. Wanilia jest najjaśniejsza w zapachu - słodka i bardzo delikatna. Jego słodycz uzupełniają owoce cytrusowe: pomarańcza i cytryna, bergamotka i mandarynka. Nuty drzewne to cedr, wetyweria i paczula. Wyczuwalny jest również kwiatowy bukiet: róża, irys i jaśmin, a wszystko to podkreślają przyprawy i przyprawy – kadzidło, piżmo, drzewo sandałowe.

Opium Yves Saint Laurent - 1977


Kolejna orientalna historia, ale teraz od legendarnego Yves Saint Laurent. Te perfumy są znacznie młodsze od poprzednich - zostały wydane w 1977 roku. Na przełomie lat 70. i 80. cały świat ogarnęła „orientalna gorączka” w projektowaniu wnętrz, ubrań, biżuterii i oczywiście w branży perfumeryjnej. Yves Saint Laurent nie był wyjątkiem – do stworzenia Opium zainspirował go egzotyczny Wschód. Aromat jednoznacznie wieczorny, nawet zimowy. W lecie jego zapach może wydawać się mdły.

Pierwszymi słyszalnymi nutami będą przyprawy i przyprawy: mirra i kadzidło, goździki, cynamon. Nuty drzewne dodają perfumom „ziemiastości”: cedr, drzewo sandałowe i wetyweria, a nawet niezwykła żywica bursztynowa. Ale w Opium słychać nie tylko bogate przyprawy Wschodu. Delikatny biały jaśmin nadaje zapachowi zwiewności, a soczysta mandarynka i cierpka bergamotka nadają świeżości. Wszystko to tworzy idealną kompozycję na namiętną wieczorną randkę.

Top 7 najlepszych perfum vintage, które nigdy się nie starzeją


„Anais Anais” Cacharel - 1978


Jeśli współczesne perfumy są najczęściej nazywane przez skojarzenie z pewnymi cechami charakteru, emocjami lub działaniami, to wcześniej każde perfumy miały swoją historię. Inspiracją do stworzenia perfum były legendy o orientalnej miłości, a nawet starożytna mitologia. Oto jak na przykład z zapachem Anais Anais z Cacharel. Jego nazwa pochodzi od perskiej bogini zmysłowej miłości i płodności, Anaitis. Jest całkiem zrozumiałe, że dla takiego bóstwa kompozycja perfum powinna być wyjątkowa.

Perfumy składają się głównie z zapachu białych lilii. Tak, nie wszyscy je lubią, ponieważ wielu twierdzi, że zapach Anais Anais jest zbyt słodki i duszny. Ale właśnie ze słodyczą należy łączyć boginię miłości i zmysłowości. Lilie dopełniają zapachy konwalii i hiacyntowych, pięknych wiosennych kwiatów. Wyczuwalne są również nuty róży, jaśminu i kwiatu pomarańczy. Drzewo sandałowe, cedr i kadzidło zapewniają orientalny zapach.Perfumy zostały wydane w 1978 roku, ale mogą „konkurować” z najnowocześniejszymi kompozycjami.

Perfumy w stylu vintage


L'Air du Temps autorstwa Niny Ricci - 1948


style.techinfus.com/pl/ mówił już o "L'Air du Temps" Niny Ricci - w artykule na temat najpopularniejsze perfumy świata... Tak można je nazwać bez cienia wątpliwości. Powstałe w 1948 roku mają też swoją niepowtarzalną historię. Dyrektor Domu Niny Ricci, syn samej Niny Ricci, Robert, zamówił u perfumiarza Francisa Fabrona perfumy, które ucieleśniają ducha tamtych czasów. Czy muszę przypominać, że cały świat dochodził do siebie po wojnie, a zapach miał kojarzyć się ze spokojem i spokojem, radością świata i ufnością w przyszłość.

Cóż, Fabron był w stanie znakomicie to uosabiać: „L'Air du Temps” jest naprawdę uważany za najlżejszy i najbardziej pozytywny zapach. Delikatny kwitnący jaśmin, fiołek i róża, ciepłe drzewo sandałowe i cedr tworzą wyjątkową kompozycję tych perfum, dającą poczucie pewności, harmonii, spokoju i dobrego samopoczucia. Dokładna formuła zapachu nie jest jednak znana, a twórcy od ponad 60 lat trzymają ją w tajemnicy. A co to jest tylko jedna butelka - ten projekt jest natychmiast rozpoznawalny! Piękna butelka zwieńczona jest wieczkiem w kształcie pary gołębi - i to oczywiście najjaśniejszy symbol pokoju.

Perfumy w stylu vintage


Givenchy L'Interdit - 1954


Kolejna kreacja legendarnego perfumiarza ubiegłego wieku, Francisa Fabrona, ale dla Domu Givenchy. Hubert de Givenchy zamówił te perfumy u perfumiarza, aby zachwycić swoją muzę, Audrey Hepburn. Perfumy zostały wydane tylko dla niej i nie miały być sprzedawane ogółowi społeczeństwa. Jednak w 1957 r. Givenchy postanowił rozszerzyć swoją działalność i produkować perfumy. Jednym z pierwszych był L'Interdit, który nie miał wówczas nazwy. I wyglądało to następująco. Kiedy Hubert zapytał Audrey, czy jej perfumy mogą zostać wypuszczone na sprzedaż, odpowiedziała „Zabraniam!”, co w tłumaczeniu oznacza „Interdit”.

Oczywiście zakaz Hepburn był żartem, a zapach został wypuszczony na sprzedaż. Zapach uosabiał esencję francuskiego szyku i dlatego natychmiast stał się niezwykle popularny na całym świecie. W szczególności w Stanach Zjednoczonych pierwsza partia 4000 butelek została zmieciona z półek w ciągu kilku dni. Twarzą perfum była oczywiście sama legendarna Audrey - to również odegrało pewną rolę, ponieważ była najbardziej rozpoznawalną gwiazdą filmową tamtych czasów. Kompozycja składa się z bukietu kwiatów: irysa, róży, żonkila, fiołka. Nuty kwiatowe dopełniają aldehydy i szypr, które dodają szczególnego wyrafinowania i wyrafinowania.



Klimat przy Lancome - 1967


Aż trudno uwierzyć, że perfumy, które mają ponad 50 lat, nadal są jednymi z najlepiej sprzedających się perfum na świecie! Ogólnie wszystkie zapachy Lancome w tamtym czasie wyróżniały się „dojrzałością”. Nie były to frywolne kompozycje kwiatowe, ale perfumy dla kobiet, które odniosły sukces i które znały swoją wartość. Lancome's Climat nie jest oczywiście wyjątkiem. Głęboki, bogaty, luksusowy - ten zapach naprawdę domagał się szacunku dla siebie. Białe kwiaty róży, jaśminu, żonkila, konwalii i fiołka idealnie dopełniają słodka brzoskwinia i świeża bergamotka. Zapach otwiera się śladem rozmarynu, piżma, drzewa sandałowego, bursztynu i wetywerii.

Perfumy „Climat” stały się prawdziwym symbolem epoki lat 70-tych. W ZSRR marzyła o nich każda kobieta. I co zaskakujące – nawet w „Ironie losu” Hipolit nadaje Nadii dokładnie ten sam „Climat”! To prawda, że ​​radzieckie dziewczyny szeptały między sobą, że we Francji tylko... panie o łatwych cnotach, kurtyzany, używają perfum Climat. Ale to sprawiło, że zakazany owoc stał się jeszcze słodszy! Nowoczesna wersja zapachu jest nieco mniej przesiąknięta i „ciężka”, ale też bardzo ciekawa i godna uwagi.

Perfumy w stylu vintage


"Krasnaya Moskva" z fabryki "Nowa Zarya" - 1925


Skoro mówimy o epoce ZSRR, nie możemy zignorować legendarnych perfum fabryki Nowaja Zarya - Krasnej Moskwy. Są dosłownie symbolem radzieckiej perfumerii. Francuz Heinrich Brocard, po przeprowadzce do Rosji, stał się właścicielem całej sieci sklepów z kadzidłami i mydłami. To on podarował cesarzowej Marii Fiodorownej perfumy „Ulubiony bukiet cesarzowej” z okazji 300-lecia Domu Romanowów.

Kiedy fabryka Brocarda została znacjonalizowana po rewolucji, przemianowano ją na Nowaja Zarya. A perfumy „Ulubiony bukiet cesarzowej” zaczęły być produkowane pod nazwą „Czerwona Moskwa”. A wszystko dzięki przebiegłości perfumiarza Augusta Michela – prawej ręki Heinricha Brocarda, którego przywiózł ze sobą z Francji.

Zapach jest bardzo ciekawy, składa się z obfitości kwiatów: róży, jaśminu, irysa, fiołka, konwalii, goździka, kwiatu pomarańczy. Kwiatowy bukiet z powodzeniem dopełnia świeża nuta bergamotki, a także przyprawy – słodka wanilia, kolendra, ylang-ylang i fasola tonka. Dziś perfumy „Krasnaya Moskva” są produkowane w prawie takim samym wzornictwie, jak w odległych początkach ich historii.

Perfumy w stylu vintage
Komentarze i recenzje
Dodaj komentarz
Dodaj swój komentarz:
Nazwa
E-mail

Moda

Sukienki

Akcesoria