„Gdyby świat był wystarczająco piękny, zawsze robiłbym zdjęcia w plenerze.
Ale nie jest zbudowany z myślą o estetyce, więc
wolę to odtworzyć,
zamiast filmować takim, jakim jest.”
Miles Aldridge
Czy wiesz, co przyciąga uwagę okładek i stron wielu błyszczących magazynów? Z jego jasnością i blaskiem. W tym świecie, świecie mody i połysku, często nie ma miejsca na przygnębienie, nie ma miejsca na nudę, nie ma miejsca na codzienną rutynę. I nawet jeśli świat za oknem wcale nie jest radosny, ale tutaj, na tych fotografiach, nie ma miejsca na problemy i nędzę tak zwanego zwyczajnego życia człowieka na ulicy. Tylko blask, blask i seksualność.
Fotografie Milesa Aldridge'a to prawdziwe światy, w których kolor i jasność, jasność i kolor są centralne, światy dosłownie utkane z jednego koloru. Jasnoniebieski, jaskrawoczerwony, klasycznie jaskrawy czerwony, jako akcent na paznokcie i buty modelek, świeża zieleń, olśniewający żółty. Jaśniejszy! Więcej kolorów! Bardziej oryginalne! I nie bez powodu czasami jego prace porównuje się z obrazami Salvadora Dali. Bardziej oryginalne! To jedyny sposób, w jaki działa dziś jeden z najsłynniejszych mistrzów fotografii mody Miles Aldridge.
Miles urodził się w Londynie w 1964 roku. A od dzieciństwa znał świat show-biznesu. Muzyka rockowa, pop-art - wszystko to było mu bliskie, wszystko to było przez niego wchłonięte od najmłodszych lat. W końcu jego ojciec był znanym ilustratorem, wystarczy wspomnieć, że wśród klientów ojca Milesa Alana były takie sławy jak Beatlesi czy Rolling Stones. Ilustracje Alana Aldridge'a wciąż pojawiają się na łamach kolorowych magazynów i na okładkach albumów muzycznych.
Matka Milesa, Laura Lyons, również nie była obca światu mody, została „dziewczyną lutego 1976 roku”, pracowała jako modelka i wielokrotnie pojawiała się na łamach magazynu Playboy.
Siostra Milesa Lily Aldridge również będzie pracować w dziedzinie mody, zostanie modelką, a nawet będzie wśród aniołów sekret Wiktorii.
Początkowo Miles zamierzał pójść w ślady ojca i pracować jako ilustrator (swoją drogą otrzymał wykształcenie w prestiżowym St Martin's College of Art, Londyn), ale szybko uświadamia sobie, że fotografia i… kino są dla niego o wiele bardziej interesujące. Miles kupuje, nie, nie aparat, ale kamerę filmową. A pierwsze, co kręci na filmie, to filmy o zachodach słońca i kwiatach. Miles Aldridge pracował jako reżyser teledysków przez trzy lata.
A rok 1995 staje się dla niego punktem zwrotnym. W tym roku przyjaciel dziewczyny Milesa postanawia spróbować swoich sił w branży modelek i prosi go o zrobienie dla niej portfolio. To portfolio widział redaktor brytyjskiego Vogue'a. I chociaż dziewczyna nigdy nie została modelką, Miles Aldridge przypadkiem zostaje fotografem mody.
Miles pracował i nadal z powodzeniem pracuje dla dobra branży modowej, w takich magazynach jak Vogue (brytyjskie, francuskie, amerykańskie, włoskie, japońskie), The New York Times Magazine i wielu innych. Realizował kampanie reklamowe dla Hermesa, YSL, Armaniego, Soni Rykiel.
Miles jest żonaty, jego żoną jest amerykańska modelka Kristen McMenami i mają troje dzieci. Obecnie Miles Aldridge mieszka w Londynie i nadal z powodzeniem tworzy swoje jasne i niezapomniane światy.