Większość domów mody we Francji już dawno przestała być rodzinnymi firmami. Niestety projektanci mody, którzy kiedyś zakładali swoje domy w stolicy mody, Paryżu, nie zostawili godnych spadkobierców. Niestety. Ale Włochy mogą pochwalić się tym, że tutaj rodzinny biznes rozwija się na wielu płaszczyznach. Podobno początkowo nepotyzm, wsparcie w biznesie, we krwi Włochów. Chociaż są melodramaty ze smutnymi zakończeniami - Dom Gucciego, którego rodzinny biznes popadł w ruinę z powodu nieustających walk. Gucci jest obecnie jedną z firm odnoszących największe sukcesy, ale nie należy do rodziny Gucci.
Istnieją jednak historie, które można opowiedzieć o tym, jak można połączyć wspaniałe uczucia rodzinne i przedsiębiorczy talent. Historia rodziny Fendi jest tego najlepszym przykładem.
W 1925 roku młoda para Eduardo i Adele Fendi otworzyła mały sklep z wyrobami skórzanymi i futrzanymi. Po wojnie założyli dom mody specjalizujący się w futrach. Adele i Eduardo zrobili wszystko sami - kupili skórki, wymyślili nowe modele. Były też asystentki - pięć córek: Anna, Alda, Paola, Karla i Franca. W tym czasie wykonane przez nich futra nie wyróżniały się wyrafinowaniem w porównaniu z tymi, które obecnie produkuje dom mody Fendi. Nie chodzi nawet o to, że z biegiem czasu wzrosły doświadczenie i możliwości. Po prostu w tym czasie głównymi wymaganiami dotyczącymi futra były jakość, ciepło, praktyczność.
A potem Eduardo poważnie zachorował, a Adele musiała sama zarządzać wszystkimi sprawami. Rodzina nadal pracowała, dziewczyny dorastały i coraz więcej brało udział w rodzinnym biznesie. W 1965 roku najmłodsza Karla i Adele tworzą swój pierwszy słynny model – elegancki, jasny futrzany płaszcz. To właśnie z nią rozpoczął się wzlot lśniącej gwiazdy Fendi. Następnie, w 1965 roku, siostry zapraszają Karla Lagerfelda, który do dziś pozostaje stałym projektantem linii damskiej Fendi.
Od ponad 40 lat wspólnie tworzą futra, o których kupnie marzy każda kobieta, niezależnie od wieku. Kiedyś młodzi Adele i Eduardo sprzedawali niedrogie futrzane peleryny, ale teraz futra Fendi o niezwykłej urodzie kosztują nawet 100 tysięcy dolarów. Tworzą kolekcje szynszyli, norek, wiewiórek, sobolów. Włoskie futra Fendi będziesz nosić przez lata. Zostało to udowodnione przez wielu w praktyce. Jaki jest sekret tak niezwykłego sukcesu? Podobno w jakości obróbki futer, czy w tajnikach krawiectwa, a może w unikalnych pomysłach projektowych, które pozwalają łączyć piękno i ciepło? Tak, a jakość i obróbka futer oraz krawiectwo przewyższają wiele światowych standardów. Ale, jak wiadomo, włoscy mistrzowie wiedzą, jak zachować tajemnice, a nie tylko tworzenie produktów futrzanych. Jest to znane od czasów Medyceuszy. A najważniejsze jest to, że w żmudnej pracy z dnia na dzień i oczywiście rodzinie, w której panuje wzajemny szacunek, ceni się ciągłość.