Zapewne wiele osób wie, że pojawienie się Opium sprawiało wrażenie eksplozji – nagłego i przytłaczającego sukcesu, a jednocześnie głośnych skandalicznych opowieści.
Perfumy opium pojawiły się w 1977 roku, dokładnie w czasie, gdy pokolenie młodych ludzi sprzeciwiało się nowoczesnym podstawom społeczeństwa zachodniego, gdy ich oczy zwrócone były na Wschód, choć to nie pierwszy raz. Wraz z wątpliwościami co do wielkich wartości ojców, dzieci lat 60., które nie znały wojny, głodu i biedy, pojawiła się potrzeba duchowości. Niestety aspiracje te zakończyły się nie tylko pielgrzymką na Wschód, zainteresowaniem kulturą Wschodu, ale także popularnością narkotyków wśród zachodniej młodzieży. Projektanci mody zwrócili się również do krajów azjatyckich. Dlatego zapach Opium, mimo że wokół niego powstały nawet głośne skandale i demonstracje protestu szanowanych obywateli, szczególnie zaniepokojonych zachowaniem swoich dzieci, bardzo słusznie wpasował się w falę zainteresowań. Nazwa zapachu wywołała oburzenie i jednocześnie jego niezwykłą popularność. Yves Saint Laurent sam dokonał wyboru nazwy perfum. Perfumy Opium naprawdę ucieleśniały Wschód w komponentach i konstrukcji flakonu. Nuty głowy zawierają przyprawy: pieprz, goździki, kolendra, wawrzyn, a także brzoskwinia, śliwka pomarańczowa i mandarynka – całej orkiestrze towarzyszy wanilia. W sercu zapachu znajduje się bukiet kwiatów ylang-ylang, irysa, konwalii, jaśminu i róży, który działa swoim oddechem, urzekając tajemniczą duszną nocą Wschodu. Nutami bazy są drzewo sandałowe i kadzidło. W połączeniu z bukietem przypraw i luksusowych kwiatów - bursztynu i piżma. „Opium” to perfumy typu wieczorowego, bardzo trwałe, ale jednocześnie wyrafinowane, najbardziej odpowiednie na specjalne okazje.
Spirytusy opiumowe wyprzedały się błyskawicznie, a panie naprawdę uzależniły się od zapachu - zadziałała świetna reklama - "Dla tych, którzy polegają na YSL"!
Opiumowe duchy zyskały skandaliczną reputację, przekroczyły ocean, dowiedziały się o nich w Ameryce, a „Opium” podbiło cały świat. Narkotyczna nazwa naprawdę odzwierciedla pragnienie wywołane przez duchy: cieszyć się nimi i cieszyć się nimi.
W 2004 roku pojawiły się pierwsze wariacje na temat słynnych Spirits of Opium. Na przykład, w ciągu dnia - Letni zapach opium, o lekkim aromacie cytrusów, jaśminu i paczuli, z nutami mirry, goździków i wanilii.
W 2005 roku został wprowadzony wariacja kwiatowa - Opium Fleur de Shanghai... Magnolia prowadzi pierwsze skrzypce w tym zapachu, zapach jest kobiecy i delikatny. To także dzienna wersja zapachu.
W 2006 został opublikowany klasyczny „opium”, ale w nowej odsłonie. Butelka perfum zrobiła się czarna z wizerunkiem lotosu.
W tym samym roku wyszedł YSL House Opium Fleur Imperiale... Skórka w nim to zapach kwitnącej moreli. W Chinach nazywany jest kwiatem cesarza. Zapach kwitnącej moreli uosabia radość, wyrafinowanie.
W 2007 roku wprowadzono kolejną odmianę popularnego zapachu Opium Orchidee de Chine Eau d'Orient... W pachnącej kompozycji brzmi solo orchidei. Orchidea to piękny kwiat - uosobienie kobiecości i czystości.
ORAZ klasyczny „opium” a jego odmiany są nadal popularne.