Givenchy - elegancja, francuski urok, arystokracja, prostota i wyrafinowanie. Jaka powinna być kobieta ubrana przez Givenchy? Powinna być jak Audrey Hepburn. Pełen wdzięku jak łania. Bosko piękna, jakby zstąpiła z nieba. Prawdziwa wróżka. W końcu to Audrey Hepburn przez wiele lat stała się muzą Huberta Givenchy. Ideał, któremu był wierny przez całe życie. Ale nie była gorsza od niego pod względem lojalności, od 1957 roku ta wielka aktorka ubierała się wyłącznie u nie mniej wspaniałego couturiera, u Huberta de Givenchy. To „de” w jego imieniu wcale nie jest przypadkowe. Nazywano go ostatnim arystokratą świata mody. Był arystokratą.
„Moda to umiejętność ubierania się tak, aby chodzić niezauważonym po ulicy” – powiedział Hubert Givenchy. Nigdy nie szokował, nie tworzył struktur nie do pomyślenia, nie dążył do nowoczesności i awangardy. Za bardzo lubił klasykę i elegancką prostotę. I to właśnie Givenchy jako jeden z pierwszych poparł ideę gotowej do noszenia, gotowej sukienki.
Hubert de Givenchy urodził się 21 lutego 1927 roku. Jego ojciec, Lucien Tuffin de Givenchy, był pilotem, jednym z pierwszych romantycznych pilotów, którzy mimo całego niebezpieczeństwa dążyli do gwiazd. Zmarł, gdy jego syn miał zaledwie dwa lata. Pradziadek Huberta Givenchy ze strony matki - Pierre-Adolphe Baden - to słynny francuski malarz.
W wieku 10 lat Hubert zdecydował, że zostanie projektantem mody. To właśnie w tym wieku odwiedził wystawę w Paryżu i odwiedził Pawilon Elegancji, w którym zaprezentowano 30 modeli najsłynniejszych francuskich domów mody.
Po osiągnięciu dojrzałości Hubert Givenchy przeniósł się ze swojego rodzinnego miasta Beauvais do Paryża, gdzie pracował i studiował u tak znanych projektantów mody tamtych czasów, jak Lucien Lelong, Jacques Fath, Robert Piguet. Pracował również z Elsa Schiaparelli, ten niewzruszony surrealista ze świata mody.
W Paryżu wstępuje także do szkoły sztuk pięknych. A w 1952 roku spełniło się marzenie Huberta Givenchy - otworzył własny Fashion House, Givenchy Fashion House, ponieważ jego rodzina miała pieniądze. Givenchy miał wtedy zaledwie 25 lat, zostaje najmłodszym projektantem mody w Paryżu.
A jego pierwsze kolekcje są sukcesem. To właśnie wtedy stworzył "Bettina bluzkę" - białą bawełnianą bluzkę z czarno-białymi falbankami na rękawach. Został nazwany tak na cześć Bettiny Graziani, modelki i agentki prasowej Givenchy Fashion House. Jego pierwsza muza.
W 1953 roku Hubert poznał hiszpańskiego projektanta mody Cristobala Balenciagę, który na długie lata stał się jego idolem, nauczycielem i przyjacielem. Zwłaszcza Cristobal Balenciaga zasłynął z tego, że w 1957 r. postanowił nie wpuszczać dziennikarzy do swoich nowych kolekcji przez pierwsze osiem tygodni, aby nie mogli wpływać na opinię kupujących. Wtedy Givenchy wspierał go we wszystkim.
W 1954 r. Givenchy poznał swoją muzę, ideał na całe życie - aktorka Audrey Hepburn, dla których musiał szyć sukienki do filmu „Sabrina”. To właśnie za kostiumy do filmu „Sabrina” Givenchy otrzyma swojego pierwszego „Oscara”. To wydarzenie odbędzie się 4 lutego 1955 roku. Luty zawsze był miesiącem fatalnym dla Givenchy – urodził się w lutym, w lutym otworzył własny Dom Mody, aw lutym otrzymał swojego pierwszego Oscara.
Givenchy szył kostiumy do wszystkich filmów z udziałem Audrey Hepburn, na przykład do filmów „Śniadanie u Tiffany'ego”, „Sweet Face”.
Dla Hepbera stworzy swoje pierwsze perfumy L'Interdit – „Forbidden”. Perfumy te położyły podwaliny pod nowy kierunek Givenchy Fashion House - perfumerię, Parfums Givenchy.
Inną kobietą, która celebrowała styl Givenchy była Jacqueline Kennedy... Nawet na pogrzeb męża zamówiła sobie sukienkę od Huberta Givenchy. Ubrał się i Grace Kelly.
W 1973 roku Givenchy House zaczyna zajmować się modą męską.
W 1980 r. Givenchy stało się częścią korporacji LVMH. Korporacja LVMH jest dziś także właścicielem Christiana Diora, Louisa Vuittona, Christiana Lacroix i Celine.W latach 90. moda zbuntowała się, projektanci coraz bardziej odbiegali od kanonów, podczas gdy Givenchy nadal wolał harmonię, pozostał wierny sobie. Być może po prostu przestał odpowiadać kierownictwu korporacji LVMH. Ale Hubert de Givenchy zostawił samego siebie. W 1995. „Najważniejsze jest zatrzymanie się na czas” – mówi.
Po jego odejściu w Givenchy Fashion House zmienił się niejeden projektant. Początkowo był absolwentem London School of Art John Galliano... Następnie Aleksander McQueinn, to jest „straszne dziecko” brytyjskiej mody. „Szpilki w szlacheckim domu” – będą o nich rozmawiać. W 2001 roku Julien McDonald został dyrektorem artystycznym działu odzieży damskiej, który w jednym z wywiadów powiedział: „Uwielbiam wulgaryzmy. Lubię wszystko, co krzykliwe, krzykliwe, na granicy złego gustu”. Właśnie to jest całkowicie sprzeczne z ideałami i ideami Huberta de Givenchy. W 2004 roku kolekcję dla Givenchy House zaprezentował projektant Oswald Boateng.
Sam Hubert Givenchy, który w 2007 roku przeszedł na emeryturę, zajął się projektowaniem znaczków, więc to właśnie stworzone przez niego znaczki zostały wyemitowane we Francji na Walentynki. Zorganizował także wystawę poświęconą Balenciadze, pomógł odrestaurować ogrody Wersalu. Ale nie zajmuje się już modnymi ubraniami.